RSV Group | 163 followers on LinkedIn. Consulting Engineers & Project Managers to the Mining Industry. | The RSV Group of Linked Enterprises is a group of well-reputed South African-based Project Management and Design (PM&D) consultancies, specialising in the minerals and mining sectors. Operating as a cluster of linked enterprises, we service the broad mining sector from juniors to
RSV is the most common cause of bronchiolitis (inflammation of the small airways in the lung) and pneumonia (infection of the lungs) in children younger than 1 year of age in the United States.
Symptoms of infection typically show up four to six days after getting infected. According to the CDC, symptoms include: fever. runny nose. decreased appetite. coughing. sneezing. wheezing.
RSV is a contagious virus and a common cause of respiratory illness. 1 The virus can affect the lungs and breathing passages of an infected individual and can be potentially life-threatening for young infants, persons with certain chronic medical conditions, and older adults. 2,3,4,5 In the United States alone, approximately 2.1 million
immunity against RSV. The benefit of Arexvy is the prevention of RSV-confirmed lower respiratory tract disease. The most common side effects are injection site pain, fatigue, myalgia, headache and arthralgia. The full indication is: Arexvy is indicated for active immunisation for the prevention of lower respiratory tract
Dr. Fryhofer: Well, Todd, it has been a vaccine update marathon. The biggest game changer was ACIP's new recommendation for RSV vaccines for adults. The first ever vaccines for RSV were FDA approved just last month in May 2023 for adults 60 and older. Both have now been recommended by ACIP for those 60 and older under shared clinical decision
What is RSV? A common winter virus, RSV – or respiratory syncytial virus – usually causes mild coughs and colds but occasionally results in serious infections like bronchiolitis and pneumonia
Respiratory syncytial (sin-SISH-uhl) virus, or RSV, is a common respiratory virus, a virus that affects the lungs and breathing passages. It usually causes mild, cold-like symptoms. RSV is very contagious, virtually all children get an RSV infection by the time they are 2 years old. Most people who get an RSV infection will have mild illness
Meanwhile, the roughly 76.5 million adults ages 60 and older are eligible for a new RSV vaccine from Pfizer or GSK, which means they have to juggle all three shots this fall. A maternal vaccine
The common cold, on the other hand, is caused by the rhinovirus and comes with milder symptoms: a runny nose, slight cough. Although everybody experiences illnesses differently, in most cases, if you have a cold you’re still able to function, whereas with the flu you may not. RSV, meanwhile, is a result of the respiratory syncytial virus
ZJHm. 100 proc. obłożenia oddziałów pediatrycznych oraz gwałtownie rosnąca liczba zwolnień na opiekę nad najmłodszymi. Większym problemem dla służby zdrowia stają się wirusy inne niż SARS-CoV-2 - czytamy w czwartkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" ("DGP"). "Dzieci zaatakowane przez wirusy" - czytamy w najnowszej "DGP". Jak wynika z zebranych danych, "liczba zwolnień na opiekę nad dziećmi była we wrześniu tego roku niemal o 80 proc. większa niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku". "Wzięło je 324 tys. 500 osób wobec 181 tys. 900 osób w 2020 r." - że "różnicy nie tłumaczy lockdown: w obu analizowanych okresach dzieci rozpoczęły szkołę w tradycyjny sposób". "Rosnącą liczbę zwolnień na opiekę nad dzieckiem widać od przełomu kwietnia i maja tego roku" - atakują dzieci. W szpitalach brakuje łóżek"O tym, że choroby dotykają przede wszystkim najmłodszych, świadczyć może niewielki przyrost w zwolnieniach branych przez osoby dorosłe na choroby własne" - przekonują autorzy artykułu. Jak wyjaśnili, "o 8 proc. wzrosła liczba zwolnień dla dorosłych od marca do września", a "w tym czasie liczba zwolnień na dziecko zwiększyła się o 71 proc.". Podkreślono, że "dane statystyczne potwierdzają szpitale". "Od połowy września obserwujemy bardzo duży wzrost infekcji niezwiązanych z zakażeniem koronawirusem. Głównie dotyczą dróg oddechowych, za co odpowiedzialny jest wirus RSV. W ostatnich kilku tygodniach obłożenie łóżek jest 100-procentowe i jesteśmy zmuszeni korzystać z dostawek" - powiedział dyrektor Szpitala Dziecięcego im. św. Ludwika w Krakowie Stanisław Stępniewski, cytowany w TAKŻE: Wirus RSV (RS): objawy, leczenie. Jak dochodzi do zakażenia? Jak wyjaśniono, "DGP" zebrał dane z miast wojewódzkich, a także z mniejszych ośrodków. "Co ciekawe, od wielu lat największe natężenie przypadków dzieci z RSV przypadało na dwa pierwsze miesiące roku. W tym roku liczba takich przypadków zaczęła wzrastać już w drugiej połowie września" - powiedział rzecznik prasowy WSS nr 3 w Rybniku Maciej Kołodziejczyk, cytowany w dzienniku."Różnica w porównaniu do koronawirusa jest taka, że COVID-19 nie dusił dzieci, RSV atakuje górne drogi oddechowe, już mamy dzieci na wysokoprzepływowej terapii tlenowej" – podkreśliła lekarka z dużego szpitala pediatrycznego, cytowana w artykule. PAP/ Dziennik Gazeta Prawna
Wirus RSV zwykle zaczynał atakować dzieci późną jesienią, a kończył wiosną ze szczytem w styczniu-lutym. W ostatnim sezonie zarówno grypa, jak i RSV niemal zupełnie zniknęły. Teraz RSV wrócił i uderzył ze zdwojoną siłą Dr Magdalena Okarska-Napierała: - Jest bardzo dużo infekcji w żłobkach, przedszkolach. Nigdy nie mieliśmy w tym okresie pacjentów z RSV, a teraz jest ich mnóstwo Zespół PIMS nie przestał być zagrożeniem wynikającym z pandemii COVID-19, ale rokowanie ogólne co do przeżycia w przypadku PIMS nadal jest pomyślne, nawet się poprawia. Dotąd w Polsce mniej niż 10 proc. dzieci z PIMS trafiło do oddziałów intensywnej terapii, podczas gdy w Stanach i Wielkiej Brytanii było to ok. 40-60 procent To nie przypadki PIMS, czyli wieloukładowego zespołu zapalnego występującego u dzieci w następstwie zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 okazują się dzisiaj być największym problemem na oddziałach pediatrycznych. Wirus RSV wrócił ze zdwojoną siłą. Atakuje dzieci Mamy nasiloną falę innych infekcji sezonowych, a jednym z takich wirusów, który przetacza się przez cały świat w nieporównywalnej niż wcześniej skali jest wirus RSV (respiratory syncytial virus). Zakażeń wśród dzieci jest coraz więcej, niektóre - zwłaszcza najmłodsze - chorują bardzo ciężko. - Ten wirus zwykle zaczynał atakować dzieci późną jesienią, a kończył wiosną ze szczytem w styczniu-lutym. W ostatnim sezonie zarówno grypa, jak i RSV niemal zupełnie zniknęły. Teraz, prawdopodobnie wskutek poluzowania większości restrykcji w życiu społecznym, RSV wrócił i uderzył ze zdwojoną siłą - mówi dr Magdalena Okarska-Napierała z Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak tłumaczy lekarka, jest bardzo dużo infekcji w żłobkach, przedszkolach. - Nigdy nie mieliśmy w tym okresie pacjentów z RSV, a teraz jest ich mnóstwo. Oddział zapełniają nam dzieci z RSV, a w innych szpitalach jest podobnie. Jeszcze nie są przepełnione, ale w literaturze zachodniej jest opisywane, że OIOM-y, SOR-y są na granicach wydolności - opisuje sytuację Starsze dzieci mają katar, kaszel, młodsze najpierw też mają katar, ale potem zaczynają mieć duszący kaszel, masowo trafiają do szpitala, gdzie wymagają tlenoterapii, płynoterapii. - Zawsze RSV był bardzo groźny dla najmłodszych, kilkumiesięcznych dzieci, ale teraz mamy do czynienia z niezwykłą skalą tego zjawiska, chorują całe rodziny - mówi dr Okarska-Napierała. Czytaj także: Wracają izolatoria dla chorych na COVID19. Na razie jedno na województwo Zespół PIMS jeszcze z nami pozostaje razem z COVID-19 Oczywiście zespół PIMS nie przestał być zagrożeniem wynikającym z pandemii COVID-19. Jak tłumaczy lekarka, pojawił się w Polsce w maju 2020 r. - W tej chwili nie mamy z tą chorobą problemu - wyjaśnia. - Ponadto dane, które podaje rejestr w Polsce, są bardziej korzystne niż te z krajów Zachodu, ponieważ mniej niż 10 proc. dzieci z PIMS trafiło do oddziałów intensywnej terapii, podczas gdy w Stanach i Wielkiej Brytanii było to ok. 40-60 proc. Rokowanie ogólne, co do przeżycia w przypadku PIMS, nadal jest pomyślne, nawet się poprawia. Odsetek zgonów w USA na początku sięgał 2 proc., teraz spadł poniżej 1 proc - tłumaczy. Z zapowiedzi ze strony Ministerstwa Zdrowia wynika, że w listopadzie mogłoby już być możliwe szczepienie przeciwko COVID-19 dla dzieci w wieku 5-11 lat. - Czy należałoby szczepić także młodsze, bo badania kliniczne dotyczą nawet półrocznych dzieci? - zapytała dziennikarka PAP. - Bardzo dobrze, że trwają badania kliniczne - gwarancja bezpieczeństwa szczepień przyda się co najmniej dzieciom z grup podwyższonego ryzyka, dla których szczepienie będzie zbawienne. Nie ma też wątpliwości, że szczepienie nastolatków jest zasadne, bo -zwłaszcza, jeśli mają choroby współistniejące - to ryzyko, że będą chorować jak dorośli, jest wysokie. W USA zaobserwowano też, że w stanach, gdzie była najwyższa wyszczepialność w społeczeństwie, dzieci - również te najmłodsze - chorowały rzadziej - odpowiada doktor dr Okarska-Napierała. Czy na COVID-19 szczepić coraz młodsze dzieci? Jak dodała, szczepienie młodszych dzieci to zagadnienie, które wymaga rozważnej oceny bilansu korzyści i strat. - W tej chwili pandemii jest mi trudno ocenić, czy będzie on przemawiał za szczepieniem. By szczepienia warto było przeprowadzać, one muszą być bezpieczne, o co się nie martwię, ale z drugiej strony muszą chronić przed czymś, co jest większym ryzykiem niż szczepienie samo w sobie. W przypadku dorosłych i nastolatków zachorowanie jest obarczone wyższym ryzykiem zdrowotnym, co w odniesieniu do młodszych dzieci już tak jednoznaczne nie jest, bo zachorowanie na COVID jest dla nich w większości przypadków zupełnie niegroźne. Nadal dzieci pełnią też raczej niewielką rolę w szerzeniu się zakażenia, chociaż to akurat może się zmienić - wyjaśniła. - Wirus "szuka sobie" nisz w społeczeństwie, już w dużej części uodpornionym, i dzieci stanowią taką niszę. Czy w związku z tym nie dojdzie do powstania nowych wariantów, które będą dla dzieci groźniejsze? Trudno powiedzieć, jeśli tak, wtedy nasze spojrzenie się zmieni. Na pewno jednak czekam na to, by szczepienia były zarejestrowane dla dzieci w każdym wieku, żebyśmy mogli szczepić te z czynnikami ryzyka. Tutaj nie ma wątpliwości, że dla nich zakażenie jest bardziej niebezpieczne niż zaszczepienie. Czytaj także: Rekord zachorowań na grypę w Polsce. A to dopiero początek sezonu Dowiedz się więcej na temat:
Artykuły Lekarze alarmują o coraz szybszym wzroście zakażeń wirusem RSV wśród dzieci. Małych pacjentów jest już tak dużo, że na niektórych oddziałach dziecięcych brakuje już miejsc. Czym jest wirus RSV? Jakie są jego objawy i jak się go leczy? Jak tłumaczy w... Trwający sezon chorobowy wśród najmłodszych daje o sobie znać ze zdwojoną siłą. Pediatrzy alarmują, że w aptekach brakuje antybiotyków "pierwszego rzutu". Co więcej, dla pacjentów na bieżąco brakuje miejsc w przychodniach. - Chorzy są odsyłani na... W dobie pandemii koronawirusa mało kto pamięta o innych czyhających niebezpieczeństwach, nieodłącznie związanych zwłaszcza z nadciągającym sezonem jesienno-zimowym. W tym roku światowe agencje zdrowia alarmowały o rosnących liczbach zakażeń... Brytyjscy badacze apelują do NHS, by przedsięwziął odpowiednie kroki przed sezonem jesienno-zimowym. Powodem są ponure prognozy dotyczące zachorowań i zgonów z powodu infekcji, takich jak grypa. Podobna sytuacja jest w Polsce - przez lockdown nie... Wirus RSV to główny winowajca infekcji dróg oddechowych u dzieci. Chociaż jego nazwa większości z nas niewiele mówi, to szacuje się, że niemal wszystkie dzieci do skończenia 2. roku życia chorowały z powodu właśnie tego wirusa. Kto jest narażony na... Pewien ojciec wystosował na jednym z portali apel do wszystkich rodziców. Po tym, gdy niemal stracił swoje dziecko wskutek zarażenia wirusem RSV, zwraca uwagę na znaczenie mycia rąk przed kontaktem z dziećmi. RSV to nie jest żart. Nie wiedziałem...
Wcześniej atakował głównie niemowlęta, ale teraz chorują już nawet dzieci kilkuletnie. Na oddziałach dziecięcych w bydgoskich szpitalach, podobnie jak w całym kraju, obserwuje się duży wzrost zakażeń RSV. To wirus, który atakuje układ oddechowy, ale dobrze znany wideo: Nowa jadłodzielnia WSG w Mamy obecnie bardzo dużo pacjentów z RSV. Szacujemy, że w porównaniu z ubiegłymi latami może to być nawet 3-krotny wzrost zachorowań - mówi dr n. med. Danuta Kurylak, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy. - Chorują nawet dzieci kilkuletnie, co w poprzednich latach rzadziej się zdarzało, bo głównie zmagały się z nim niemowlęta. Codziennie przyjmujemy od kilku do kilkunastu takich pacjentów. W ostatnich 10 dniach obserwujemy też wzrost zachorowań na RSV u Primo ma 25 lat, a jedna z sal w I LO ma nowego patrona [zdjęcia]W szpitalu dziecięcym są nawet obawy, że zabraknie wolnych łóżek. - Wiem, że z podobny problem ma wiele szpitali w Polsce - mówi dr Danuta Kurylak. - Na razie nikt u nas nie leży na korytarzu, ale bywa, że i my borykamy się z brakiem wolnych łóżek. Sytuacja jest trudna, bo nie możemy kłaść w jednej sali pacjentów, którzy są np. ozdrowieńcami po Covid-19 z tymi, którzy przechodzą RSV. Przy przyjęciu do szpitala każdy pacjent i opiekun ma też wykonywany test w kierunku koronawirusa i stwierdziliśmy już wyniki dodatnie, więc to komplikuje sprawę. Na to pewnie nałoży się jeszcze grypa. Choć na razie nie mamy jeszcze jej przypadków, to spodziewamy się, że za miesiąc, jak co roku, da ona o sobie są objawy RSV?Co to takiego RSV i dlaczego teraz tak bardzo się uaktywnił?- To wirus, który przenosi się drogą kropelkową i atakuje układ oddechowy. Powoduje zapalenie oskrzeli i płuc - mówi dr Danuta Kurylak. - U dzieci występuje suchy kaszel napadowy, długotrwały. Są objawy duszności. Może być gorączka. Nie wszystkie dzieci wymagają, rzecz jasna, hospitalizacji, ale te z ciężkimi postaciami zakażeń pod postacią zapalenia oskrzelików czy zapalenia płuc z niewydolnością oddechową już tak. Wirus największy dyskomfort z oddychaniem powoduje u niemowląt. Konieczne jest nawilżanie dróg oddechowych, ale mamy także pacjentów, którzy wymagają tlenoterapii, a w skrajnych przypadkach podłączenia nawet do ubiegłym roku zakażeń RSV było mniej, bo... - Zasada DDM, czyli dystans, dezynfekcja rąk i maseczka ograniczyły rozprzestrzenianie się tego znanego nam lekarzom od lat wirusa - podkreśla dr Danuta Kurylak. - W związku z lockdownem dzieci nie miały też tak nasilonych kontaktów jak teraz. Większa izolacja sprawiła, że wirus nie atakował z taką siłą jak szpitalu Jurasza 9 dzieci z potwierdzonym zakażeniem RSVW Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. Jurasza na oddziale pediatrycznym obecnie przebywa 9 dzieci z potwierdzonym zakażeniem RSV. - Są to maluchy w wieku od 1 miesiąca do 3 lat - mówi Marta Laska, rzeczniczka lecznicy. - Pacjenci są izolowani. Stan zdrowia jest oceniany przez lekarzy od lekkiego po poważny. Jedno dziecko przebywa na oddziale intensywnej terapii dla dzieci. Wszystkim małym pacjentom z podejrzeniem infekcji przy przyjęciu wykonujemy test skojarzony na RSV/SARS-CoV2/wirus grypy. Dzięki temu możemy szybko wdrożyć odpowiednie procedury izolacyjne oraz sposoby leczenia. Od 19 października do odwołanie będzie też obowiązywał w naszym szpitalu całkowity zakaz odwiedzin pacjentów z uwagi na zwiększającą się liczbą infekcji i potwierdzonych przypadków zakażeń Covid-19 w województwie kujawsko-pomorskim. Dzieciom na oddziałach będzie mógł towarzyszyć jeden rodzic, jeśli będzie to konieczne. Kliniki pediatryczne będą to ustalać indywidualnie z rodzicami i opiekunami. Skalę zakażeń RSV trudno oszacować. Sezon na infekcje trwa, więc do bydgoskich poradni dziecięcych POZ pacjentów zgłasza się więcej. - W warunkach ambulatoryjnych trudno jednoznacznie stwierdzić, jaki to wirus - mówi Ewa Szopniewska, prezes Przychodni Gdańska. - Na przełomie września i października mieliśmy wysyp infekcji u dzieci. Były też przypadki zachorowań na zapalenie oskrzeli i płuc, ale mali pacjenci dobrze reagowali na leczenie. Nikt nie musiał być hospitalizowany. Możemy jednak domniemywać, że pacjentów z RSV także ofertyMateriały promocyjne partnera
rsv co to za wirus